Poprzednio pokazałem Wam zdjęcia z antycznej „aula porticata” przy via del Grillo, pochodzącej zapewne z czasów Augusta, a obecnie przerobionej na kościół San Giovanni Battista. Dzisiaj zapraszam na fotorelację z pomieszczeń znajdujących się wyżej, będących siedzibą Domu Kawalerów z Rodos. Nie jest to ogólnodostępne miejsce, więc kiedy dostałem zaproszenie ze stowarzyszenia Roma Sotterranea, byłem zachwycony.
Do siedziby Kawalerów wchodzi się po stromych schodach. Mają one rodowód antyczny (ale o tym za chwilę). Dwa reprezentacyjne pomieszczenia znajdują się na piętrze, ponad starożytną strukturą z okresu Augustowskiego, o której pisałem w zeszłym tygodniu.
Są same w sobie zachwycająco monumentalne, ale z mojej perspektywy ich najciekawszym elementem jest oczywiście wspaniała płaskorzeźba będąca fragmentem attyki portyku forum Augusta, które znajduje się tuż obok. Zresztą wykonany z ciemnego tufu mur forum również jest pięknie wyeksponowany na jednej ze ścian. Z rzeczy mniej starożytnych na uwagę zasługują dekoracje ścian nawiązujące do pogmatwanej historii joannitów, w tym do ich tułaczki z Ziemi Świętej, na Rodos, na Maltę i do Rzymu.
Z poziomu pierwszego piętra schody prowadzą jeszcze wyżej, do tzw. Loggii Kawalerów Maltańskich, skąd rozpościera się wspaniały widok na Kapitol i na Via dei Fori Imperiali.
Zostawiam Was ze zdjęciami z Domu Kawalerów z Rodos, a tymczasem do dalszej lektury zapraszam pasjonatów historii starożytnej: bryła tego budynku to bowiem niezwykłe świadectwo zamierzchłej przeszłości Rzymu, a także fascynujący pomnik projektu, który nie został nigdy zrealizowany, a którego twórca miał być wolą rzymskiego senatu skazany na zapomnienie.
Zacznijmy od „kanonicznej” wersji historii, o której można poczytać w większości podręczników.
Otóż w I wieku n.e. w miejscu dzisiejszego forum Trajana znajdowało się wzniesienie łączące Kapitol i Kwirynał. Owa kanoniczna wersja mówi, że wzniesienie zostało zniwelowane w II wieku n.e. właśnie za panowania Trajana, aby zrobić miejsce na rozległe forum. Mawia się, że wysokość kolumny Trajana jest wyznacznikiem pierwotnego poziomu gruntu. Kiedy więc stoicie na Via dei Fori Imperiali przed Loggią Kawalerów Maltańskich, musicie sobie wyobrazić, że po Waszej lewej stronie dawniej znajdowało się dosyć strome zbocze. Tym, co dzisiaj je przypomina, są schody u wylotu Via Campo Carleo – miejsce, w którym wzgórze zostało „wycięte” z krajobrazu miasta.
W drugiej połowie I wieku n.e., za panowania Domicjana podjęto ambitny projekt urbanistyczny, którego cesarz ten nie zdołał ukończyć, zanim został zamordowany. Rzymski historyk Aureliusz Wiktor żyjący w IV wieku n.e. pisał, że Domicjan pragnął wybudować wielkie forum. Szczegółów tego projektu nie znamy i kształt planowanego kompleksu pozostaje niejasny. W literaturze przyjmuje się na ogół, że Domicjan tylko rozpoczął jakieś prace przygotowawcze związane z budową forum, ale że nie były one zaawansowane. Wiadomo, że w jego ramach na tyłach wspomnianej w zeszłym tygodniu „aula porticata” (a więc od strony Via dei Fori Imperiali) wybudowano dodatkową budowlę „opartą” o nieistniejące dzisiaj zbocze. To tzw. „taras Domicjański” („terrazza domizianea”). Trudno to sobie dokładnie wyobrazić, ale przypuszczam, że mogło to być coś w rodzaju przedłużenia naturalnego zbocza Kwirynału w tym miejscu (analogicznie np. do dużo rozleglejszego tarasu przedłużającego Palatyn między Łukiem Konstantyna i Łukiem Tytusa).
Gdy dzisiaj spoglądacie na Loggię Kawalerów Maltańskich, surowa ceglana bryła stanowiąca podstawę loggii, to właśnie „taras Domicjański”.
Przeznaczenie tego tarasu nie jest jasne. Kanały wodne będące częścią konstrukcji sugerują, że mogło to być wielkie reprezentacyjne nimfeum stanowiące zakończenie akweduktu Aqua Marcia, podobnie jak dziś Fontanna di Trevi na Polu Marsowym stanowi zakończenie akweduktu Aqua Virgo. O tym, jak monumentalny był to projekt, przekonuje fakt, że mniej więcej w tym samym okresie na zamówienie cesarzy dynastii flawijskiej powstawały takie budowle jak pałace cezarów na Palatynie – Domus Augustana i Domus Flavia, Koloseum, Łuk Tytusa, Termy Tytusa czy Forum Wespazjana. Można więc założyć, że nimfeum położone tuż przy Forum Augusta nie mogło być zwykłą fontanną. Swą wspaniałością musiało dorównywać innym cesarskim inwestycjom tego okresu. Jak wyglądało dokładnie – nie wiemy, bo po pierwsze nie jest pewne, czy budowlę kiedykolwiek ukończono, a nawet jeżeli tak się stało, po blisko 2 tys. lat wszelkie elementy dekoracyjne zniknęły.
Tyle mówi najczęściej powtarzana wersja historii. Ale w środowisku archeologów sformułowano też inną niezwykle interesującą hipotezę, która ma solidne podstawy naukowe. Wg niej to wcale nie cesarzowi Trajanowi zawdzięczamy zniwelowanie wielkiego obszaru między Kwirynałem i Kapitolem, tylko panującemu wcześniej Domicjanowi. Skąd to wiadomo? Ano stąd, że POD ruinami forum Trajana odnaleziono pozostałości rozpoczęcia budowy nieco starszego forum, którego nigdy nie ukończono. Jak by się tam znalazły, gdyby dopiero Trajan był autorem niwelacji wzgórza? Hipoteza ta zakłada, że to Domicjan zdążył wyrównać grunt pod budowę wielkiego placu i otaczających go budowli, a także rozpoczął ich wznoszenie. Zachowane ślady sugerują, że musiał to być bardzo ambitny projekt urbanistyczny, wcale nie mniej śmiały od forum Trajana. Wedle tej hipotezy architekt Trajana, Apollodor z Damaszku, całkowicie zmienił koncepcję architektoniczną Domicjana, Dlatego budowle, których wznoszenie Domicjan zdążył rozpocząć na zniwelowanym gruncie, zostały zrównane z ziemią, a materiały wykorzystano ponownie przy budowie wg nowego projektu.
Idąc tym tropem, sformułowano tezę, że wspomniana „terrazza domizianea” to w rzeczywistości część forum Domicjana, której budowa była już na tyle zaawansowana w chwili śmierci cesarza, że nie opłacało się jej burzyć i po prostu włączono ją do projektu forum zamówionego przez Trajana.
Jeżeli kiedykolwiek taras Domicjański pełnił funkcję nimfeum, to właśnie za Trajana z pewnością ją stracił. Został bowiem niemal całkowicie zasłonięty przez wschodni portyk forum Trajana. Od północy zarówno „aula porticata” jak i taras Domicjański zostały dodatkowo przez Trajana obudowane budynkami o charakterze komercyjnym. Tak powstały charakterystyczne „tabernae” dobrze widoczne przy Via Campo Carleo.
W czasach Trajana powstały także schody, którymi dzisiaj dostajemy się do Domu Kawalerów z Rodos (ich dolny bieg jest widoczny z ulicy). Pewną ciekawostką jest, że schody te prowadziły aż na sam szczyt tarasu Domicjańskiego. Dzisiaj zachowały się tylko w dolnej i w górnej części, przepadła natomiast ich część środkowa.
W XV wieku na ruinach tarasu Domicjańskiego zbudowano Loggię Kawalerów Maltańskich.
Nigdy nie dowiemy się, jakim wspaniałym kompleksem budowli Domicjan zamierzał ozdobić Rzym. Nie poznamy też odpowiedzi na pytanie, na ile zrealizowany późniejszy projekt Apollodora z Damaszku był jego autorskim dziełem, a na ile adaptacją starszego planu, który narodził się jeszcze w głowach architektów Domicjana. Jedynym śladem ambitnych planów tego cesarza jest dzisiaj niezbyt widowiskowe podium – właśnie to, na którym dzisiaj stoi malownicza Loggia Kawalerów Maltańskich.
Comments